Pod koniec lat 1640-tych, po najdłuższej wojnie w historii Europy, wojnie 30-letniej, Śląsk dostał się pod wpływy monarchii habsburskiej i został zdominowany przez katolicyzm. Efektem była likwidacja świątyń protestanckich (w samym tylko księstwie jaworskim zlikwidowano 327 parafii ewangelickich).
Dopiero w roku 1652 cesarz zgodził się na budowę trzech świątyń, w tym jednego kościoła w Jaworze (nazwanego, w związku z zakończeniem wojny, Kościołem Pokoju). Przy tym postawił oryginalne warunki, mające zapewne w zamyśle umniejszyć znaczenie i trwałość budynków, a mianowicie miały być one wzniesione tylko z drewna i gliny. Paradoksalnie, ograniczenia te przyczyniły się do powstania unikalnych w skali światowej budowli.